Oficjalna strona Klubu

Korona Kielce 3:3 Pogoń Lwów

W niedzielę na Arenie Kielc rozegrano towarzyskie spotkanie, w którym Korona Kielce zmierzyła się z Pogonią Lwów. Mecz był ostatnim elementem obchodzonych do piątku VIII Dni Lwowa w Kielcach.

 

Korona Kielce – Pogoń Lwów 3:3 (0:1), Paweł Kmiecik 54, Sebastian Majkut 68, Albert Dziubek 78 – Jan Juzkiewicz 1, Jerzy Harkiewicz 55, Jurij Kozeł 68.

Korona: Dyk (46 Tkaczuk) – Basiak, Salwa, Kmiecik (60 Majkut), Mech – Smolarczyk, Seweryn, Mularczyk, Dziubek – I. Marković, Kowalczyk.

Pogoń Lwów: Czebotar – Maciupa, Ostrówka, Karabin, Smaluch (70 Suchyj) – Harkiewicz (63 Marszałek), Bogdanow (82 Grycyk), Saluk, Juzkiewicz – Bojko (75 Kokotajło) (90 Diduch), Kozeł.

20 sekund wystarczyło gościom do objęcia prowadzenia. Gola strzelił Jan Juzkiewicz. W pierwszej połowie toczyła się wyrównana walka, której towarzyszył doping kibiców Korony, którzy tym razem wspierali oba zespoły. Do przerwy wynik nie uległ zmianie. Znacznie więcej pod bramkami działo się w drugiej części spotkania. W 54 minucie do wyrównania doprowadził Paweł Kmiecik. Minutę później ponownie na prowadzenie wyszedł zespół z Lwowa, po golu Jerzego Harkiewicza. W 68 minucie skapitulował kielecki golkiper Michał Tkaczyk, po uderzeniu Juriego Kozeta. W 78 minucie wyrównał Albert Dziubek. Remis utrzymał się do końca spotkania. – Mecz była bardzo wyrównany. Obie drużyny stworzyły dobre widowisko. Po raz pierwszy zagraliśmy w takim składzie, co widać było na boisku. Zespół z Lwowa to bardzo dobry zespół – mówił Paweł Kmiecik, piłkarz Korony. 

– Mecz był super, rozegrany w świetnych warunkach. Szkoda, że nie udało nam się wygrać. Bardzo nam się podoba miasto Kielce – Andrzej Smaluch, piłkarz Pogoni. 
– W meczu z Pogonią zagrali zawodnicy, którzy mniej grają w zespołach rezerw oraz juniorów. Było to z pewnością ciekawe doświadczenia dla piłkarzy, którzy mogli zagrać na Arenie Kielc. To spotkanie potraktowaliśmy treningowo. Nasi przeciwnicy zagrali nieźle. W swoim składzie mają oni kilku ciekawych zawodników – mówił Sławomir Grzesik, trener Korony. 

– W naszej drużynie w większości grają zawodnicy, którzy mają polskie korzenie. Oczywiście w składzie mamy także Ukraińców. Pogoń dla Polaków mieszkających we Lwowie, podobnie jak kościół rzymsko-katolicki jest elementem polskości. U nas wszystko, co jest związane z Polską i językiem polskim jest bardzo ważne. Co roku staramy się rozgrywać spotkania z topowymi drużynami z Polski. W tym roku spotkaliśmy się już z Siarką Tarnobrzeg. Rok temu graliśmy z Wartą Poznań, a dwa lata temu z Cracovią Kraków – powiedział Marek Horbań, prezes Pogoni.

(echodnia.eu)