Pogoń Lwów pokonała Zorię Kernica 5:3 i awansowała do 1/8 finału Pucharu Pamięci Ernesta Justa. Bohaterem spotkania został Jarosław Kadaj, który zdobył wszystkie pięć bramek dla swojej drużyny, kompletując klasyczną „la manita”.
Zoria od pierwszych minut postawiła na grę długimi podaniami, co przyniosło szybki efekt. Już w 6. minucie goście wykorzystali jedną z sytuacji i objęli prowadzenie. Na odpowiedź Pogoni nie trzeba było jednak długo czekać. Już minutę później Jarosław Kadaj doprowadził do wyrównania, a w 30. i 40. minucie skompletował hat-tricka, wyprowadzając swój zespół na bezpieczne prowadzenie. Do przerwy Pogoń miała wszystko pod kontrolą.
Po zmianie stron Kadaj kontynuował swój koncert strzelecki, podwyższając wynik w 54. i 66. minucie. Przy stanie 5:1 szkoleniowiec Pogoni zdecydował się na wpuszczenie młodszych zawodników, co dało Zori nieco więcej przestrzeni do gry. Goście wykorzystali to w końcówce, zdobywając bramki kontaktowe w 75. minucie oraz w 86. po rzucie karnym. Nie miało to jednak wpływu na końcowy rezultat – Pogoń zasłużenie awansowała do kolejnej rundy.