Na początku prosilibyśmy, żeby pan trochę opowiedział o sobie kibicom?
Ukończyłem studia trenerskie we lwowskim Instytucie Kultury Fizycznej i Sportu. Jako zawodnik grałem między innymi w Dynamie Kijów, Garayu Żółkiew, oraz Niwie Tarnopol. W tym ostatnim klubie od 2009 pełniłem funkcję dyrektora.
Jak pan trafił do Pogoni Lwów?
Z propozycją objęcia stanowiska trenera drużyny seniorów zwrócił się do mnie prezes Pogoni. Po przemyśleniu całej sprawy przyjąłem jego ofertę. Nie jestem tutaj dla pieniędzy zresztą klub i tak ich nie ma. Przyjąłem ofertę Pogoni, ponieważ bardzo podoba mi się w jak tym klubie wygląda praca z młodymi ludźmi, którzy chcą być piłkarzami. Podoba mi się ich entuzjastyczne podejście do gry oraz to, że nie są zepsuci przez pieniądze.
W tym sezonie Pogoń Lwów nie zdobyła jeszcze punktu, ma pan jakiś pomysł jak to zmienić?
Przepatrywałem się chłopakom i nie są w niczym gorsi od rywali. Brakuje im trochę przygotowania fizycznego nad, którym teraz pracujemy, oraz doświadczenia, które przyjdzie z czasem. Punkty zaś zapewne wkrótce zdobędziemy. Ważne jest żeby drużyna grała
Ma pan zamiar dokonać jakiś zmian w kadrze Pogoni, ewentualnie na jakich pozycjach będzie pan szukał wzmocnienia?
Nie mam zamiaru robić jakiejś rewolucji w składzie. Dam szanse wszystkim, aby udowodnili, że chcą i mogą grac w klubie. Chcemy powiększyć naszą ławkę rezerwowych. Dlatego jak tylko 1 sierpnia okno transferowe zostanie otwarte do klubu dołączy czterech zawodników: bramkarz, lewy obrońca, pomocnik i napastnik, który chce wrócić do Pogoni
Jakie cele stawia pan przed drużyną w obecnym sezonie?
Szybka i dynamiczna gra to cel, do którego będę dążył
Dziękujemy za rozmowę