Wyjazdowy mecz 1/8 finału Pucharu Obwodu Lwowskiego rozpoczął się z masowych ataków — FC Demnii. Gospodarze wyglądali bardziej motywowani i w pierwszym kwadransie gry stworzyli kilka realnych zagrożeń przy bramce Woronowskiego. Pogończycy najpierw próbowali rozgrywać pozycyjnie, po chwili przeszli do gry kombinacyjnej w okolicach szesnastki rywala. Brakowało jednak dokładności, a gospodarze świetnie odczytywali intencje naszych zawodników. W 25 minucie po dobrze wykonanym rzucie wolnym Demnia objęła prowadzenie 1-0. Po dziesięciu minutach zawodnicy obu drużyn przed czasem musieli opuścić boisko, powodem była burza, która rozpętała się nad stadionem.

Po wznowieniu gry lwowiacy mieli kilka świetnych okazji, aby do przerwy wyrównać rachunek gry, jednak bramkarz rywali wykazał się skutecznością. Start drugiej połowy jeszcze bardziej zaniepokoił Pogończyków, który ruszając po wyrównującą bramkę, zapomnieli o obronie własnej. W 50 min napastnik Demnii minął obrońców niebiesko-czerwonych i mocnym strzałem zwiększył przewagę Demnii do 2-0. Po dwubramkowej przewadze gospodarze zasiedli na własnej połowie, czekając na możliwość kontrataku a Pogończycy starali się wyszukać dziury w obronie. W 65 min piłka trafiła do siatki Demnii, ale sędzia tego spotkania bramkę nie uznał, wskazując spalonego. Jednak już po pięciu minutach sędzia wskazał na środek boiska. Po skutecznej akcji Burban odrobił jedną bramkę 2-1. Motywowana Pogoń nie zmniejszała obrotów i już po kilku minutach wyrównała rachunek spotkania 2-2 (82 min – Maciupa). Jeszcze do końca podstawowego czasu gry Pogończycy mieli możliwość wyrwać zwycięstwo, jednak po strzale Burbana piłka przeszła w kilku centymetrach od słupka. Decydująca bramka w tym spotkaniu wpadła w 111 minucie, gdy po raz kolejny od obrońców Demnii uciekł Burban. 3-2 ciężka wygrana Pogoni.